top of page

~ WÅ‚óczykiju mój bliski ~

Tak blisko jesteÅ›, na wyciÄ…gniÄ™cie rÄ™ki. 
Wirujące cząsteczki świeżego powietrza, drgając, płyną do mnie...
Czy ty o tym wiesz? Znasz mnie z widzenia. Ale czy wiesz...? 
NamalowaÅ‚am już tyle obrazów w mojej gÅ‚owie... Nie umiem malować farbami,
nie dostałam tego talentu, lecz wyobraźnia potrafi wiele zrekompensować.
Wymyśliłam nawet powieść o Tobie i o mnie. O nas. Ale sama jej nie napiszę.
Tego talentu także nie posiadam, ale może razem się uda?
Czy ty wiesz...? Ja znam Twoje imiÄ™, lecz nie mam    przewagi, bo cóż imiÄ™
mi powie? Lecz... mam asa w rękawie. Zastanawiam się czasem,
czy Ci go nie podarować...
Może Ty bedziesz potrafiÅ‚ go wykorzystać, bo ja nawet tego nie umiem... 
Tak, teraz już    wiem! WyjmÄ™ asa z  mojego rÄ™kawa i niepostrzeżenie wsunÄ™
Ci do kieszeni.
I, jeśli teraz nie wiesz..., dowiesz się, gdy go znajdziesz, kładąc się do snu...

 

bottom of page